Dzisiejszy Gwardijsk, — miasto położone na prawym brzegu rzeki Dejma, które do września 1946 roku nazywało się Tapiau. W ciagu wielowiekowej historii mieszkali tu plemiona Prusów i rycerze Zakonu Krzyżackiego, przyjeżdżał tam car Piotr I z «Wielkim Poselstwem» i francuzski imperator Napoleon Bonaparte. To w tym starożytnym pruskim mieście, w 1568 r. umarł książę Albrecht Wielki — wybitny polityk, reformator, założyciel uniwersytetu od niego nazywanego Albertyną (ciekawego nauk władcę odwiedzał w Tapiau Mikołaj Kopernik).
W sobotę 5 września na zadbanej starówce jednego z najpiękniejszych miast obwodu Kaliningradzkiego było tłumnie, barwnie, świątecznie i hałaśliwie! Nie wiecie dlaczego? Miasto Gwardejsk posiadające bogatą wielowiekową historię właśnie tego dnia obchodzi okrągłą rocznicę 750-lecia istnienia! Składamy świąteczne życzenia mieszkańcom miasta!
Ten jubileusz został jaskrawym wydarzeniem w kulturalnym życiu Gwardejska! Wzdłuż Placu Zwycięstwa rozmieścili się mistrowie rękodzieła ludowego z całego obwodu Kaliningradzkiego. Artyści ludowi zaprezentowali swoje najciekawsze prace: koronki, szydełkowane oraz haftowane serwety, zabawki dla dzieci, lalki szmacianki, gliniane naczynia, obrazy na płótnie,… nie sposób wymienic wszystkiego! Niepowtarzalne arcydzieła, którym przyglądałam się z zachwyceniem i zdziwieniem!
Na tej imprezie można było zobaczyć pięknie przyozdobione polskie, litewskie, ukraińskie, białoruskie, niemieckie, tadżyckie stoiska, wabiące smacznymi powonienami potraw tradycyjnej kuchni narodowościowej: bigos, pierogi, smażone mięso, parówki, barszcz litewski, kanapki różnego rodzaju, posłuchac śpiewów obrzędowych, wykonanych z całego serca przedstawicielami różnych narodowości naszego rejonu!
Zobacz! Posłuchaj! Poczęstuj się! To tego warte!
Wszystkie rozrywki od wyboru do koloru!
Czy chcecie uczęstniczyc w festiwalu charytatywnym “Dobry Gwardejsk”, obejrzec “Wesele” pierwszych przesiedleńców, puszczanie dużych baniek mydlanych i paradę wózków dziecięcych? Ale prawdziwą niespodzianką dla wszystkich obecnych została inscenizacja hictoryczna, wykonana przez członków wojskowo-historycznego Klubu miasta Bagrationowsk. Rekonstruktorzy prezentowali uzbrojenie i umundurowanie z różnych epok historycznych: początku XIX wieku, okresu I Wojny Swiatowej i czasów Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Po rekonstrukcji chętni mogli zrobić na pamiątkę zdjęcia z “żołnierzem Rosyjskiej Armii Imperatorskiej”, m. in. potrzymać w ręku jeden z karabinów Mosina.
Niewątpliwie przypadła wszystkim do gustu parada, odbywająca się pod hasłem «Kochamy cię Gwardejsku!», która przeszła w sobotę ulicami Gwardejska i gromadziła ponad dwa tysiące uczestników: mieszkańców oraz gosci miasta. Pochód wyruszył spod Cerkwi Św. Jana Chrzciciela i przeszedł ulicami Lenina, Kaliningradzką, przez Plac Zwycięstwa, aby powrócić do parafii katolickiej Św. Józefa i zatrzymac się przy “Centrum dla Dzieci i Młodzieży”.
Tymczasem ja zapobiegliwie wybrałam wygodne miejsce naprzeciw budynku i czekałam na jeszcze jedną niespodziankę: uroczyste otwarcie niezwykłych zegar
ów. Punktualnie o godz. 12 za pomoca ukrytego mechanizmu otworzyły się małe okienka na poddaszu.. i… O cud!!!… Pojawiły się dwie małe mechaniczne zabawkowe figurki muzyków, które zagrały na zabawkowych organach piękne melodie, a na bruku zatańczyli artyści przebrani za księży i księżniczki, klowni i rycerzy!!!
O godzine 15 odbył się jubileuszowy koncert na letniej scene. Kaliningradzka Autonomia „POLONIA” przygotowała m. in. wystep muzyczny. Są takie piosenki, które mimo upływu lat nigdy się nie starzeją!… Już pierwsze dźwięki melodii popularnej pieśni «Remedium» z repertuaru Maryli Radowicz w wykonaniu prezesa Autonomii „POLONIA”Eleny Rogaczykowej wywołały burzę oklasków wśród publiczności! Te i inne występy spotkały się z gorącym przyjęciem widzów! Atmosfera była cudowna!
Gwóźdź programu, czyli występ znanego piosenkarza Aleksandra Malinina trwał ponad godzinę! Na zakończenie koncertu mistrzowsko wykonywany przez niego stary rosyjski romans „Płoń, płoń, moja gwiazdo” wzruszył widzów do łez!
O godzinie 22.00 na wszystkich wytrwałych czekał pokaz fajerwerków, który rozświetlił niebo nad Dejmą!
Hurra! Kochamy cię Gwardejsku!
A potem.. przepełnieni pozytywną energią , nasyceni wrażeniami i bardzo zadowoleni wróciliśmy do Domu
.
Autor zdjęć: Elena Morozowa